Noworodki to najtrudniejszy wg mnie rodzaj sesji studyjnych. Na takiej sesji dużo zależy od noworodka, więc zarówno czas podany przy wybranych pakietach, jak i rodzaj rekwizytów użytych podczas sesji, może ulec zmianie. Noworodkowi nie da się nic wytłumaczyć, poprosić o coś lub „nakazać” mu spać. Dlatego są sesje, które zrobię w 1,5 godziny, bo dzidzia od wyjęcia z fotelika ani razu nie otworzy oka, a są takie co robię 4,5 godziny, bo płacz i niezadowolenie jest przy każdym przekręceniu. Sesja odbywa się w studiu w Siedlcach, gdzie dysponuję wszystkimi akcesoriami i dodatkami, które pozwolą nam na stworzenie niezapomnianej pamiątki pierwszych dni życia dziecka.  

W Studio No Popatrz wykonuje POZYCJONOWANE sesje noworodkowe, co oznacza, że dziecko musi spać, abym mogła je ułożyć w odpowiedni sposób. Dzieci usypiam, przebieram i układam ja. Znam sposoby na spanie, są pozycje w których dzieci śpią lepiej i wykorzystuje je, zwłaszcza przy „nieśpiochach”, dodatkowo stwarzam odpowiednie warunki, aby dziecko spało, dlatego w studio jest ciepło. Dzięki szkoleniom wiem co jest potrzebne do zrobienia dobrej sesji noworodkowej, a przede wszystkim BEZPIECZNEJ. Dla mnie to jest podstawą, wszystkie pozycje muszą być bezpieczne i stabilne, a dopiero później dobre zdjęcia. Ale nikogo nie wypuszczam ze studia bez zdjęć. W trakcie sesji wykonujemy zdjęcia samego Maluszka oraz zdjęcia rodzinne z rodzeństwem i rodzicami.

Sesje noworodkowe robię do 3 tygodnia życia dziecka i tylko rano, w dniach od poniedziałku do piątku. Umawiamy się na nie pod koniec ciąży. Nie gdy dziecko się urodzi, nie kiedy wrócicie ze szpitala, tylko jak jest jeszcze w brzuchu. Po wybraniu pakietu otrzymacie informacje jak się do takiej sesji przygotować, co zabrać do studia, a czego brać nie musicie.